Przy czwartej ciąży już dobrze wiedziałam czego chcę od wózka. Wybór padł na Joolz GEO 3. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na wielki kosz zakupowy, który ułatwia mi samotne zakupy kiedy mąż jest w pracy i do którego mogę wpiąć siedzisko spacerowe dla starszego syna.
Wózek jest lekki, a jego koła przejadą dosłownie po każdej nawierzchni od kostki brukowej po ścieżki leśne. Spora gondola to duży plus dla dziecka urodzonego na początku jesieni/zimy, bo spokojnie mieści ona gruby śpiwór oraz maluszka. Łatwość manewrowania nawet jedną ręką. Gorąco polecam.
Instagram @mama_braci_bukowskich